środa, 22 września 2010

Carame Berry Bazaar - swatches, part IV

I ostatnia część. IMO - najładniejszy lakier z tej kolekcji. Głęboka, soczysta borówa (o ton ciemniejsza od ChicaGo Get a Manicure! OPI). Śliczny kolor. Polubimy się tej jesieni :D

And the last one. Berry Bazaar is the prettiest one. It's deep berry shade (one tone darker than ChicaGo Get a Manicure! OPI). Very nice. It'll be my favorite shade for fall - juicy, deep and soo pretty :D



6 komentarzy:

  1. Najładniejszy z całej kolekcji :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak :) Aż mi się zachciało pierogów z jagodami przez niego :D

    OdpowiedzUsuń
  3. O taaak! Piekny jest,nie mogę się go doczekać :)

    OdpowiedzUsuń
  4. A mogłabyś zrobic jego porównanie do Let's talk about berry? ;)
    Ten jest śliczny *__*

    OdpowiedzUsuń
  5. Jasne, że mogłabym ;) Barrie jest zupełnie inna, bardziej pod czerwień podchodzi. Ale jutro zrobię fotki :)

    OdpowiedzUsuń