Lakier z kolekcji imMATERIAL GURL. Zwykły brąz, nic szczególnego szczerze powiedziawszy. Kawa z mlekiem, coś w ten deseń. Ładny, ale na pewno nie kupie dużej buteleczki.
Rzadki, potrzeba trzech warstw by nie było prześwitów.
That's it - plain brown color. Nothing too exciting, nothing too much. Just plain and ordinary.
It's warm, medium brown, just like coffee with a lot of milk in it. It's nice, but nothing more.
Polsih is runny, it needs three coats to full opacity.
Mi się on całkiem podoba, ciekawe jak by na mnie wyglądał. Odszczekuję tym samym podejrzenia o biegunkową kolorystykę :P
OdpowiedzUsuńJa chyba nie lubię aż tak ciepłych brązów :D Mam chyba za ciepłe dłonie do takich kolorów :D
OdpowiedzUsuńCzy on nie wpada trochę w musztardę?
OdpowiedzUsuńNa moje oko nie :) Jest ciepły, ale nie ma w nim żółci. To takie kakałko :D
OdpowiedzUsuń