niedziela, 21 listopada 2010

Back to Paradise.

Ciemna butelkowa zieleń, zupełnie różna od Trendsettera, Jade czy katrisiowego Forresta. Aplikacja dość ciężka, lakier przy jednej warstwie jest ledwo zielonkawy, przy dwóch już nabiera głębi. Konsystencja rzadka ale bezproblemowa. Pędzelek giętki, nieco za gruby jak na mój gust.



17 komentarzy:

  1. piekny! i bede go miala dzieki najlepszej lily na swiecie! xD

    OdpowiedzUsuń
  2. Lily, trąci tak trochę chmiecznym odcieniem niebieskiego, co? Czy muszę zmienić ustawienia monitora? ;)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Cammie on, imo, nie ma w sobie nic niebieskiego ;) Na moim monitorze to zieleń :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Wcale nie :P On jest taki żelkowy, paznokcie wyglądają jak oplamzione :D

    OdpowiedzUsuń
  5. moja lubic zielona ektoplazma :D

    OdpowiedzUsuń
  6. tzn efekt taki żelkowy jest fajny, ale kolor niet :p

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie znacie się ;P Kolor jest przepiękny i jestem w nim zakochana *.* Chyba go jednak kupię i złamię lakierowy zakaz, bo boje się,że już nigdy takiego koloru nie znajdę, szczególnie za 7zl ;)
    Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
  8. Warto łamać zakazy dla plazmy w lakierze :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja już też się w nim zakochałam od patrzenia na wasze słocze i stał się mój ;P jest cudny i nawet trwały :) jestem nic zachwycona a myślałam że takie kolory nie dla mnie ;P

    OdpowiedzUsuń
  10. bardzo mi się podoba :) głęboki kolor...

    OdpowiedzUsuń
  11. Śliczny jest, ale dla mnie jakby na jesień i zimę, nie na lato.. a nie widzę daty przy poście, więc nawet nie wiem, kiedy go pisałaś...

    OdpowiedzUsuń