Nie wiem dlaczego akurat blues, ale jak blues to blues.
Dla mnie co bardzo ładny odcień taupe, ciocia Wiki mówi, że to light taupe i ja się zgadzam :) Brązowo-szara baza z delikatnym ale widocznym shimmerem (ten shimmer tak ślicznie błyska w sztucznym świetle :D). Aplikacja była bardzo poprawna. Lakier ten to typowy dwuwarstwowiec (a swoją droga nie rozumiem, jak można narzekać, że trzeba położyć dwie warstwy jakiegoś lakieru - niewielki procent lakierów do paznokci to jednowarstwowce, do tego przy jednej warstwie potrzeba ogromnej staranności w malowaniu; nie lepiej położyć dwie? przecież czas schnięcia nie wydłuża się jakoś masakrycznie a paznokcie zdecydowanie lepiej wyglądają z dwoma warstwami lakieru, który wtedy wygląda tak, jak ma wyglądać...). Trwałość przyzwoita, mimo dzisiejszego mycia okien mój mani jest nieruszony.
Me like it :)
te lakiery Colour Alike coraz bardziej mnie kuszą :D ten również :) tylko czy to to idzie w jakimś sklepie dostać czy tylko internetowo?
OdpowiedzUsuńświetny kolore, póki co z takimi muszę się pożegnać, na moich dość wyniszczonych pazurkach taie odcienie nie wyglądają najlepiej, bo wszysto pięknie podkreślają :)
OdpowiedzUsuńNo nie wiem , czy nie masakrycznie.
OdpowiedzUsuńMi jedna warstwa schnie z reguły 10 minut i już mogę robić wszystko. A z dwoma siedzę po dwie-trzy godziny i i tak mi się odbija na nich wzór z poduszki...
jakoś mi nie podpasował kolorek, wyjątkowo ;)
OdpowiedzUsuńfajny kolorek, gdziem można dostać ten lakier i za ile?
OdpowiedzUsuńAtina i PannaJoanna - trzeba tych lakierów szukać po drogeriach po prostu, w Krakowie mamy kilka miejsc gdzie są ;) A jak w innych miastach to nie wiem :) Może warto do Barbry napisać z prośbą o listę sklepów, które mają ich lakiery w ofercie?
OdpowiedzUsuńPatsy bo taupiaki trzeba lubić :) Ja jestem wielbicielką :D
kmb a może zainwestujesz w wysuszacz? :> A jak nie to może oliwkowanie paznokci? Po 20 minutach można pomalowane paznokcie spokojnie posmarować oliwką, trudniej zepsuć świeży lakier.
Lilka, gdzie Cie wcielo?! :*:*:*
OdpowiedzUsuńLakierek fajny, podobny do opikowego Jacka.
Urbankowa :*** A wcięło mje, jakoś się po przerwie nie mogłam na wizażu znajść :/ To sie na blogosferę przerzuciłam :D Ale widzę że Ty też blogujesz :D
OdpowiedzUsuńzaraz wpisuje go na moja liste do zdobycia!:D
OdpowiedzUsuńMaz za woda, zona sie nudzi w domu (nie ma jej kto zabawiac lol), to i blogowac zaczela.
OdpowiedzUsuńAle Ty masz tych lakierow :mdleje: Ty to wszystko bedziesz razem ze soba przeprowadzac ?!?! Toc to dodatkowa walizka :D
No co Ty, drewna do lasu się nie wwozi, right? :D Tutaj się nimi siostra ma zaopiekuje, część pewnie pójdzie w świat :D
OdpowiedzUsuńGdyby to była tylko dodatkowa walizka to pół biedy. Ale to dodatkowe 100 kilo xD
Próbowałam z wysuszaczami i nie bardzo się ze mną lubią. I tak długo mi schną lakiery. Chyba mam takie felerne paznokcie ;( .
OdpowiedzUsuńZ oliwkowaniem muszę spróbować ;)