piątek, 19 listopada 2010

Katrisiowych nowości część pierwsza - Hip Queens Wear Blue Jeans!

Zgodnie z obietnicą złożona wczoraj - słocze nowych kolorów Catrice - zaczniemy od niebieskiego. Szkoda, że nie popatrzyłam wczoraj w sklepie które kolory zostały wycofane (bo półeczka na lakiery się nie zwiększyła :/). No ale nic to, przejdźmy do meritum tego postu - czyli do lakieru w kolorze Hip Queens Wear Blue Jeans! (numerek 350).
HQWBJ! to niebieski zmierzający w stronę granatu, zawierający iskrzące drobinki, które jednak nie są nachalne - trzeba się mocno paznokciom przyjrzeć, by je zobaczyć. Aplikacja przyjemna, krycie przy dwóch nałożonych warstwach. Pędzelek fajny :D





I jeśli wydaje Wam się, że ten kolor jest Wam już znany to... macie absolutną rację. Widziałyście go chociażby tutaj. Ja różnicy między nimi nie widzę. I nie wiem, czy dla Catrice wyprodukowano za dużo HQWBJ! i wpakowano to w te malusie buteleczki colour&go, czy na odwrót czy po prostu nowy Underwater to było jakieś badanie rynku? No nie mogę rozkminić, po co po pierwsze: wprowadzać nowy kolor pod starą nazwą (Underwater); a po drugie: po co wprowadzać nowa nazwę dla starego koloru (HQWBJ!).
Polityka Catrice/Essence mnie powala :D

10 komentarzy:

  1. No ciekawy, ale kolejny taki, a szkoda. Widocznie Catrice próbuje zmydlić nam oczęta!

    OdpowiedzUsuń
  2. Może po prostu pracują tam ludzie z duuużą dawką dobrego humoru ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. a trwałość chociaż lepsza niż w przypadku essence? choć znając Twoją lakierową "zmienność", pewnie nie jesteś w stanie ocenić;P

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale ten Underwater wydaje sie jaśniejszy... W każdym razie chcialam pochwalić zdjęcia,bo rewelacyjnie wszystko widać :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Iwetto one są identyczne :D Zrobiłam próbniki na folii, różnicy niet :D

    MizzV pomalowałam nim tylko do słocza, ale z trwałością będzie pewnie tak jak u Essence, w końcu to to samo :D

    Kamila humor humorem, ale nigdzie nie spotkałam czegoś takiego jak to, co serwują nam te siostrzane firmy :D

    Shpilka no właśnie, coś tu jest nie halo :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Swietny kolor :) Nigdy nie myslalam ze powiem tak o niebieskim lakierze do paznokci dopoki nie poznaøam sie z Blue India :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Miss Aggie u mnie przygoda z niebieskimi zaczęła się właśnie od Blue India :D

    OdpowiedzUsuń
  8. ehh ale mimo wszystko kolor niesamowicie mi się podoba. :P

    OdpowiedzUsuń
  9. ten też cuudny, tylko szkoda że ma drobinki

    OdpowiedzUsuń