wtorek, 27 lipca 2010

NOTD: Inglot Matte #727


Matowy Inglot numer 727 - winna czerwień, bez domieszki różu, z lekko brązową nutą.

Lakier ten z nazwy jest matowy, jednak dla mnie to pół-mat, delikatny połysk jest widoczny zaraz po pomalowaniu, pełnego połysku nabiera już na drugi dzień od malowania. Mam trzy lakiery z tej serii i wszystkie to właśnie takie semi-maty z satynowym połyskiem.

Plusem na pewno jest to, że szybko schną. Na zdjęciach są dwie warstwy, ale trzecie by nie zaszkodziła.


1 komentarze:

patrycjaw pisze...

wydaje mi się matowe lakiery szybciej odpryskują

Prześlij komentarz