niedziela, 15 sierpnia 2010

Pretty amazing sunday.

Bo czasami wystarczy uśmiech i dotyk dłoni. I śmiech. I wspomnienia. I człowiek wie, po co żyje. Odpoczynek i łono natury. I przyjaciele, ci nowi i ci starsi; ci co znają mnie od podszewki i ci, którzy dopiero mnie poznają; członkowie rodziny - ci którzy są ze mną od zawsze, i ci nowsi, których już kocham całym sercem. Duży brzuch i kopanie małych stópek. I niecierpliwe czekanie do 20 września. Śpiewanie obciachowych piosenek i nucenie tych bardziej nostalgicznych. Łzy szczęścia i łzy niechciane. I tęsknota za lepszą połową.

Na paznokciach I Sea You!, który wzbudził sensację. Bo jest piękny, nie oszukujmy się.





English please: 
It was pretty amazing day. Day spent with my beloved family and superb friends. With a lot of fun and food, a little bit of alcohol (I love Sex on The Beach, Cosmopolitan and Mojito!). Yes, it was a good day. 
Today I wore I Sea You!. I think I love this color very much. It's green with a hint of blue. So beautiful, right? :)

57 komentarze:

sabbatha pisze...

kopią cię małe stópki od środka?:}

Lily pisze...

Od środka moją bratową :D Ale ja się przyklejam do jej balona jak tylko ją widzę :D

sabbatha pisze...

uffff już myślałam, że trzeba zbierać na lakierową wyprawkę :D

Lily pisze...

E gdzie :P Za młoda jestem na dziecki :D

sabbatha pisze...

uffffffffffff;]

Kamila JK pisze...

A ja już myślałam, że Twoje :p

Śliczny lakier, jasniejsza wersja Crazy me

sabbatha pisze...

babo poskreslaj te muszmiecie ktore masz :D

a ty nie masz smittensa? myslalam ze masz:D

Zuzia pisze...

No przecież był post o bluzie dla Malucha, który pojawi się za miesiąc :D
za jakiś tydzień będę w Krakowie, muszę jakieś Catrice dopaść :D
(jadę z TŻ, muszę zadbać o to, żeby w czasie moich polowań poszedł na dłuuugi trening :D)

sabbatha pisze...

a mozna cie wykorzystac w zakupach?:)

Lily pisze...

Kamila dokładnie tak :) Między Mojito a Cosmo miałam przebłysk geniuszu typu 'maj gad, toż to Crazy Me' ale po domowych porównaniach wyszło, że I Sea U jest jaśniejszy i mnie niebieski niż Crazy Me :D Ale baza taka sama :D

Lily pisze...

Sab tylko nie mogę ich skreślić bo mi kod nie wchodzi. Wchodzi tylko pogrubienie i kursywa :(

Zuzia pisze...

Saab, teoretycznie można, z tym że ze mną jest taki problem, żE nie mam konta w banku, wiec ciężko z zapłatą ;)
a coś konkretneo byś chciała?

sabbatha pisze...

a jak otwierasz w edytorze to nie masz ikonki skreslenia?

Lily pisze...

Nie :( Bo ja nie mam edytora jako takiego. Ot jest lista, przy każdej linijce edytuj/usuń i tyle.

sabbatha pisze...

oj babo to sobie wlacz w ustawieniach nowy edytor :D

Lily pisze...

No tak mam :D Tylko ja mam te listę z gadżetów. No i mi < strike > < /strike > nie wchodzi, błędny tag się wyświetla :(

sabbatha pisze...

to moze lepiej wziac to jako html/java?

Lily pisze...

I dalej co? Proszę do mnie mówić dużymi literami xD

sabbatha pisze...

wez znajdz dodatek jako html/java potem wklej te liste i daj znaczniki gdzie chcesz :-)

Lily pisze...

Ueeee, takie to skomplikowane :D

sabbatha pisze...

fcale nie, leniu:P

Zuzia pisze...

ja w nowym edytorze nie umiałam wklejać fotek, więc przeszłam do starego :D

sabbatha pisze...

uo matko jak wklejac! klikacie ikonke obrazka, ladujecie z dysku lub wuwuwy zdjecie i potem je wrzucacie do notki! lenie lenie lenie! :P

Zuzia pisze...

a tak w ogóle, to zapomniałam Ci Liluś powiedzieć, że nie lubię Cię za te wszystkie piękne słocze i już się z Tobą nie bawię i powiem mamie!

sabbatha pisze...

powiedz mamie, ze ona kradnie jak nikt nie patrzy! o!

sabbatha pisze...

w ogole kiedys poly pocket to byl szpan a teraz jakies sropi, sressie i inne srajna glejzy. pf.

Zuzia pisze...

i srolden sose!
ale w tym problem, że w nowym edytorze nie ma tej ikonki :D

Zuzia pisze...

Ojj, widzę, że Lili edytuje listę muszmieciów, ale jej się zlało :D

sabbatha pisze...

kutfa, jak nie ma jak jest, ja mam

lily, jak edytujesz html to po kazdym wierszu daj znacznik

sabbatha pisze...

kurde wcielo znacznik

enter to < / br >

bez spacji fkors

Zuzia pisze...

sabb, jaki z Ciebie znawca htmla :D
kiedyś teeeż coś umiałam, bawiłam się w proste strony na lepszą ocenę w gim :D

sabbatha pisze...

wiesz, ma sie te absolutorium osiagniete na intormatyce na politechnice nie?:P

Zuzia pisze...

szacun :D

sabbatha pisze...

szacunek ludzi ulicy, jeszcze tylko mgr pachnąć ;)

Lily pisze...

Mieni mi się w łoczach. ja akurat zdjęcia lubię w nowym edytorze wklejać :D Wszystkie się ładuje iligancko i można wklejać gdzie się chce a nie wszystko na raz na górze.

Że < br > i < /br > to wim, bo kiedyś, lata świetle temu miałam joggera czy tam jabbera (nie pamiętam, który był blogiem) i tam się właśnie htmlowo noty pisało :D Ale tu nie potrafię zrobić tak, żeby było ładnie. Napisze se w Wordzie i dopiro wkleję systko :D

Lily pisze...

Ja pracę magisterską rok pisałam xD

sabbatha pisze...

jogger = geekoblog
jabber = żabber = komunikator

toć tu sie tak samo pisze :D

sabbatha pisze...

u mni tez sie tak zapowiada, ty przynajmniej do niu jorka se flajtnelas na risercz :P

Lily pisze...

Miałam oba ale nie pamiętałam które to które :D

No se byłam, o rasizmie wszak pisałam, to gdzie lepiej robić risercz jak nie u źródła? :D

sabbatha pisze...

sie gra sie ma nie?:P

Lily pisze...

No ba. Przytyłam wtedy, byłam jak słoń. Ale żarło się codziennie Resee's to się miało 5 kilo do przodu xD

sabbatha pisze...

5? pf. ja przytylam 20 ;p dobrze ze dosc wysoka jestem;]

Lily pisze...

Ja tez jestem dość wysoka, ale paskudnie się czułam. Jak słonica po roku ciąży. W sumie zgubiłam to dopiero parę miesięcy temu. Przez 5 lat przytyłam 10 kilo, w końcu wyglądam jak przed studniówką - to były moje złote czasy :D

sabbatha pisze...

ja majac 173 cm skoczylam z 58 do 78. zuo. teraz wisze na tych 74 i mam to w 4 literach z reguly ;)

Zuzia pisze...

Ja 3lata temu po 2tygodniach w Anglii, wróciłam z 4dodatkowymi kilogramami ;) Dobijały mnie ich zwyczaje żywieniowe- obiad o 19! w domu mam o 15 i o tej porze robiłam się głodna, więc ciągle kupowałam jakieś żarcie :D

Lily pisze...

Ufff. Zrobione. Lepij?

Lily pisze...

Zuzia u nas w domu też zawsze obiad był między 14 a 15. TŻ był zdziwiony jak pierwszy raz do mnie przyjechał :D

Zuzia pisze...

TŻ rodowity Anglik? :D

Lili- lista cudo :D

Lily pisze...

Urodziny w Anglii Anglik z matki pół-Angielki, pół-Francuzki wychowanej na południu Francji. Misz masz :D Ale wychowanie angielskie odebrał, five o'clock i te sprawy :D

Nola pisze...

Ej, ale to pisanie magisterki przez rok to źle czy dobrze? Bo ja zamierzam tego dokonać, a ciągle nie mogę się zebrać, żeby zacząć :] Co najśmieszniejsze pomysł i plan mam już od zeszłego października...

sabbatha pisze...

Nola to napisz najpierw moją :D

Nola pisze...

Żeby mi się tak chciało, jak mi się nie chce to pewnie bym napisała :D Mój czadowy pan promotor czeka od lutego na pierwszy rozdział mojej :]

Nola pisze...

Aa, Lili, skreśl sobie już tego Alpine Greena w liście z boku :P

Lily pisze...

Nola :*

Co do pisania magisterki przez rok :D Ja się broniłam w sesji po sesji, w której miałam się planowo bronić. Znaczy zamiast lipiec/wrzesień 2009 to był styczeń 2010. Więc u mnie nie tak dobrze, że pisałam rok xD

Nola pisze...

Ja mam nadzieję, że się wyrobię, bo sobie wymyśliłam drugi kierunek, który właśnie zaczynam, i mogłoby mi to pokomplikować życie :]

Też bym sobie chciała na risercz wyjechać, zazdroszczę :)

Zuzia pisze...

Nolaaa, co zaczynasz?:)

Nola pisze...

Romanistykę ;)

Prześlij komentarz