środa, 13 października 2010

Soiree Mauve.

Jestem ogromną wielbicielką wszelkich kolorów typu mauve. Mam ich całkiem niezłą kolekcje, bo uważam, że są eleganckie ale w taki dyskretny sposób.
Kiedy zobaczyłam Soiree Mauve na półeczce z lakierami Essie w pewnym małym krakowskim sklepiku, od razu poczułam chęć (albo to i przymus był?) posiadania go. Kupiłam go wtedy i do dzisiaj jest to jeden z moich ulubionych mauviaków :D Bo Soiree Mauve jest po prostu piękny. Przydymiony, przykurzony róż. Aplikacja rewelacyjna, lakier jest rzadki, pędzelek wąski i precyzyjny.

I love this kind of colors. Mauves are chic and delicate and so so pretty. This one is one of my favorites mavues. It's an Essie, so an application is more than OK.



5 komentarze:

Iwetto pisze...

Uwielbiam Mauve, a ten jet piękny :D

Lily pisze...

Iwetto to jest mój, z ręką na sercu, najśliczniejszy mauve :D

Pilar pisze...

kocham go !!! :(

Lily pisze...

Bardzo podobny do niego jest Spot On Essence (seria MultiDimension). Dobry zastępca za 7 złotych :D

MARTA pisze...

taki milusi i do przytulenia :)

Prześlij komentarz