Dutch Tulips is a red shade with very visible pink tones. On me this is more pink than red, but I like it. Application was nice, two coats needed to full opacity.
niedziela, 17 października 2010
Dutch Tulips.
Na Tulipany polowałam bardzo długo. Kiedy je w końcu dorwałam nie byłam zawiedziona :) Inaczej sobie ten kolor wyobrażałam, ale i tak jest piękny. Na mnie to mocno różowa czerwień, momentami nawet bardziej róż niż czerwień. Takie pomieszanie mocnej fuksji z landrynkową czerwienią. Bardzo mi takie efekt odpowiada.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
10 komentarze:
Wow, ale różnica - u mnie to zdecydowanie mocna czerwień, z różowymi podtonami, kolor jaskrawszy niż na Twoich zdjęciach. "Niewtajemniczeni" twierdzą, że to po prostu "czerwony lakier". Wygląda właściwie zupełnie inaczej niż u Ciebie...
Na mnie Tulipany to w zasadzie róż, czasami czerwień. Ale bardzo rzadko. Oglądałam przed chwilą Twoje zdjęcia i się nadziwić nie mogłam, że tot en sam lakier :D
Ciekawe, od czego to bardziej zależy - od odcienia skóry, czy od konkretnego egzemplarza lakieru :)
Chyba od egzemplarza lakieru :D Moja Krewetka też ma inny kolor niż pozostałe Krewetki, z innych serii :D
Pewnie tak. To ja się cieszę, że trafiłam na taki czerwony - wyjątkowo go lubię :D
Ja też nie narzekam, bo lubię moją czerwoną fuksję :D
iIe przypomina mi tulipanów, raczej landrynki!
Weronika
zarażasz mnie miłością do czerwieni
Weronika trafne spostrzeżenie, na mnie Tulipany są właśnie takie landrynkowe :D
Aga wcale nie jest mi przykro :D
Rzeczywiście cukierek z tych tulipanów ;) mam nadzieję, że u mnie jednak będą wpadać bardziej w czerwień
Prześlij komentarz