Przy okazji wizyty w Naturze rzuciły mi się w oczy nowości z drugiej szafy ;) Kupiłam lakiery do stempelków (czarny i biały), pilniczek Loop File, kropelki wysuszające i zmywacz w pisaku (może będzie lepszy niż poprzednia wersja, chociaż i tak będę go używać tylko do korekt).
poniedziałek, 4 października 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
4 komentarze:
jestem ciekawa tych lakierow do stempli, bylam dzis w naturze ale nie bylo ich;/
Dzisiaj będę je testować. Stemplowałam już kartkę papieru i muszę powiedzieć, że fajnie się wzorki odbiły. Lakiery są bardzo gęste, tak jak farbki.
daj znać, jak się sprawują lakiery do stempelków:) zastanawia mnie również, skąd ten dziwny kształt pilniczka;)
Kształt pilniczka stąd, że ma on od razu zaokrąglać brzegi paznokci. Spróbuję, zobaczę :D A stemplować będę zaraz :D
Prześlij komentarz