środa, 27 października 2010

So called nail care.

I ostatnia część wnętrzności mojego zbioru:

Seche Vite, Seche Restore, OPI Rapid Dry TC, Quick Dry TC z Eurofashion

Manhattan do skórek, oliwka do skórek Essence, cleanser Essence, Nail Sealer Essence i quick dry'je Essence i Paloma

odżywka OPI, odzywka wapniowa Mariposa Nail, Nail Tek II

whitenery Catrice, baza wygładzająca Catrice i baza Mariposa Nail

preparaty typu 2w1: Soraya, Orly, Miss Sporty

matowe top coaty: Essence, Essie, China Glaze

12 komentarze:

Soya pisze...

Lily, wybacz, że tak bezczelnie pytam, ale czy mogłabyś coś powiedziec o olejku do skórek z essence i wysuszaczu Palomy ? Działają ? Warto kupić? :)

Patsy pisze...

Parę rzeczy z Twojej kolekcji posiadam, mogłabyś przedstawić swoich ulubieńców? :D

Lily pisze...

Soya olejek jest bardzo fajny, pachnie landrynkami, dobrze radzi sobie ze skórkami :) wysuszacz sam w sobie jest nawet przyjemny, ale pędzelek ma tragiczny - bardzo sztywny, łatwo nim sobie zepsuć świeży lakier :/

Patsy moi ulubieńcy to Seche, baza Mariposa, mleczny whitener Catrice i baza wygładzająca Catrice :D

Magdalijena pisze...

Hej Lily, czy możesz mi powiedzieć co myślisz o lakierach (nail care) Catrice ? I jeszcze czy rzeczywiście używasz cleansera essence, bo u mnie jest na wyprzedaży i mnie kusi ale w sumie nie wiem jak miałabym go używać :D
Z góry dzięki

Anonimowy pisze...

A ja mam pytanie o Seche Vite, którym jestem zachwycona i chciałabym kupić tą dużą flaszkę, bo cena na vb jest kusząca. Lily, czy on nie gęstnieje w tej dużej butli?
Ania_76

Lily pisze...

Mlecznego whitenera sobie chwale, ładnie optycznie wybiela paznokcie :) Ten przezroczysty jest do kitu, na paznokciach nabiera fioletowego koloru i lakiery lubią na nim zmieniać odcień. Baza wygładzająca jest świetna, lakiery cudnie po niej malują :D
Cleanser kupiłam bo był tani, użyłam może ze dwa razy bo różnicy przed użyciem a po użyciu nie zauważyłam :D

Lily pisze...

Aniu nie :) Póki go dużo to jest płynny ;) Ja sobie kupiłam Seche Restore, by w razie czego (odpukać) mieć czym go rozcieńczać :D

MARTA pisze...

chetnie bym sie wybrala do Ciebie na paznokciowe SPA :)

agabil1 pisze...

oczopląsu dostałam i planuję napad na Twoje zbiory :P

Orlica pisze...

Melduję posłusznie, że fotki pseudoparadoxala zostały wymienione na lepsze ;)

Iwetto pisze...

JA chce poznać Twoją opinie na temat SECHE i porównanie: seche kontra opi XD

Lily pisze...

Moja opinia o Seche juz na blogu była, o tu: http://sunny-monday.blogspot.com/2010/08/seche-vite-dry-fast-top-coat-review.html a w skrócie to ja jestem Seche Vite fan, kocham i kochac będę, życia bez Seche nie ma :D A OPI użyłam kilka razy, głównie z lakierami OPI i co mnie wkurzało to to, że on te lakiery kurczył. Czyli mój mani po wyschnięciu wyglądał jak po 5 dniach intensywnego noszenia :/ A właściwości schnące są bardzo ok, po kwadransie miałam suchy lakier :)

Prześlij komentarz