Piękniasty jest ten kolor. Błotny, szarawy (ale ciepły) brąz z wyraźną fioletową nutą (jak w Channelesque). Uwielbiam takie kolory. Są niezobowiązujące ale przy tym eleganckie.
From Dusk To Dawn to kolor-kameleon. Raz to szarawy fiolet, potem wyraźnie widać w nim brązowe nuty a jeszcze później można dopatrzyć się samej szarości.
No i zwraca uwagę. Podobał się panom a i panie zerkały zaciekawione na błoto, które miałam na paznokciach ;)
English please:
I love this kind of muddy, grey colors. They maybe aren't merry, bright and summery-y but after all look good in sun :D
From Dusk To Dawn is warm brown grey-ish color with hint of purple (similar to Channelesque ChG). I loved t when I saw it. It's so beautiful. It's casual but chic in the same time. And it looks different in various light - in sunlight it's grey-ish purple, in shadow is warm brown.
Rumor has it that FDTD is a dupe of Metro Chic. I saw Metro Chic only in a bottle, but yes - they seem similar :D
Pretty :)
sobota, 14 sierpnia 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2 komentarze:
Ja bym strasznie chciała nosić rozmaitego rodzaju szaraki, przykurzone brązy, itp. Niestety, na moich paznokciach dają efekt wielkiej smuty. Nie dla mnie szaraczki, niestety...
A szkoda, bo szarości na paznokciach wyglądają zjawiskowo :D Nie wszystkie (Mirror Mirror, bleah) ale większość *rozmarzona*
Prześlij komentarz