Bo czasami wystarczy uśmiech i dotyk dłoni. I śmiech. I wspomnienia. I człowiek wie, po co żyje. Odpoczynek i łono natury. I przyjaciele, ci nowi i ci starsi; ci co znają mnie od podszewki i ci, którzy dopiero mnie poznają; członkowie rodziny - ci którzy są ze mną od zawsze, i ci nowsi, których już kocham całym sercem. Duży brzuch i kopanie małych stópek. I niecierpliwe czekanie do 20 września. Śpiewanie obciachowych piosenek i nucenie tych bardziej nostalgicznych. Łzy szczęścia i łzy niechciane. I tęsknota za lepszą połową.
Na paznokciach I Sea You!, który wzbudził sensację. Bo jest piękny, nie oszukujmy się.
English please:
It was pretty amazing day. Day spent with my beloved family and superb friends. With a lot of fun and food, a little bit of alcohol (I love Sex on The Beach, Cosmopolitan and Mojito!). Yes, it was a good day.
Today I wore I Sea You!. I think I love this color very much. It's green with a hint of blue. So beautiful, right? :)
niedziela, 15 sierpnia 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
57 komentarze:
kopią cię małe stópki od środka?:}
Od środka moją bratową :D Ale ja się przyklejam do jej balona jak tylko ją widzę :D
uffff już myślałam, że trzeba zbierać na lakierową wyprawkę :D
E gdzie :P Za młoda jestem na dziecki :D
uffffffffffff;]
A ja już myślałam, że Twoje :p
Śliczny lakier, jasniejsza wersja Crazy me
babo poskreslaj te muszmiecie ktore masz :D
a ty nie masz smittensa? myslalam ze masz:D
No przecież był post o bluzie dla Malucha, który pojawi się za miesiąc :D
za jakiś tydzień będę w Krakowie, muszę jakieś Catrice dopaść :D
(jadę z TŻ, muszę zadbać o to, żeby w czasie moich polowań poszedł na dłuuugi trening :D)
a mozna cie wykorzystac w zakupach?:)
Kamila dokładnie tak :) Między Mojito a Cosmo miałam przebłysk geniuszu typu 'maj gad, toż to Crazy Me' ale po domowych porównaniach wyszło, że I Sea U jest jaśniejszy i mnie niebieski niż Crazy Me :D Ale baza taka sama :D
Sab tylko nie mogę ich skreślić bo mi kod nie wchodzi. Wchodzi tylko pogrubienie i kursywa :(
Saab, teoretycznie można, z tym że ze mną jest taki problem, żE nie mam konta w banku, wiec ciężko z zapłatą ;)
a coś konkretneo byś chciała?
a jak otwierasz w edytorze to nie masz ikonki skreslenia?
Nie :( Bo ja nie mam edytora jako takiego. Ot jest lista, przy każdej linijce edytuj/usuń i tyle.
oj babo to sobie wlacz w ustawieniach nowy edytor :D
No tak mam :D Tylko ja mam te listę z gadżetów. No i mi < strike > < /strike > nie wchodzi, błędny tag się wyświetla :(
to moze lepiej wziac to jako html/java?
I dalej co? Proszę do mnie mówić dużymi literami xD
wez znajdz dodatek jako html/java potem wklej te liste i daj znaczniki gdzie chcesz :-)
Ueeee, takie to skomplikowane :D
fcale nie, leniu:P
ja w nowym edytorze nie umiałam wklejać fotek, więc przeszłam do starego :D
uo matko jak wklejac! klikacie ikonke obrazka, ladujecie z dysku lub wuwuwy zdjecie i potem je wrzucacie do notki! lenie lenie lenie! :P
a tak w ogóle, to zapomniałam Ci Liluś powiedzieć, że nie lubię Cię za te wszystkie piękne słocze i już się z Tobą nie bawię i powiem mamie!
powiedz mamie, ze ona kradnie jak nikt nie patrzy! o!
w ogole kiedys poly pocket to byl szpan a teraz jakies sropi, sressie i inne srajna glejzy. pf.
i srolden sose!
ale w tym problem, że w nowym edytorze nie ma tej ikonki :D
Ojj, widzę, że Lili edytuje listę muszmieciów, ale jej się zlało :D
kutfa, jak nie ma jak jest, ja mam
lily, jak edytujesz html to po kazdym wierszu daj znacznik
kurde wcielo znacznik
enter to < / br >
bez spacji fkors
sabb, jaki z Ciebie znawca htmla :D
kiedyś teeeż coś umiałam, bawiłam się w proste strony na lepszą ocenę w gim :D
wiesz, ma sie te absolutorium osiagniete na intormatyce na politechnice nie?:P
szacun :D
szacunek ludzi ulicy, jeszcze tylko mgr pachnąć ;)
Mieni mi się w łoczach. ja akurat zdjęcia lubię w nowym edytorze wklejać :D Wszystkie się ładuje iligancko i można wklejać gdzie się chce a nie wszystko na raz na górze.
Że < br > i < /br > to wim, bo kiedyś, lata świetle temu miałam joggera czy tam jabbera (nie pamiętam, który był blogiem) i tam się właśnie htmlowo noty pisało :D Ale tu nie potrafię zrobić tak, żeby było ładnie. Napisze se w Wordzie i dopiro wkleję systko :D
Ja pracę magisterską rok pisałam xD
jogger = geekoblog
jabber = żabber = komunikator
toć tu sie tak samo pisze :D
u mni tez sie tak zapowiada, ty przynajmniej do niu jorka se flajtnelas na risercz :P
Miałam oba ale nie pamiętałam które to które :D
No se byłam, o rasizmie wszak pisałam, to gdzie lepiej robić risercz jak nie u źródła? :D
sie gra sie ma nie?:P
No ba. Przytyłam wtedy, byłam jak słoń. Ale żarło się codziennie Resee's to się miało 5 kilo do przodu xD
5? pf. ja przytylam 20 ;p dobrze ze dosc wysoka jestem;]
Ja tez jestem dość wysoka, ale paskudnie się czułam. Jak słonica po roku ciąży. W sumie zgubiłam to dopiero parę miesięcy temu. Przez 5 lat przytyłam 10 kilo, w końcu wyglądam jak przed studniówką - to były moje złote czasy :D
ja majac 173 cm skoczylam z 58 do 78. zuo. teraz wisze na tych 74 i mam to w 4 literach z reguly ;)
Ja 3lata temu po 2tygodniach w Anglii, wróciłam z 4dodatkowymi kilogramami ;) Dobijały mnie ich zwyczaje żywieniowe- obiad o 19! w domu mam o 15 i o tej porze robiłam się głodna, więc ciągle kupowałam jakieś żarcie :D
Ufff. Zrobione. Lepij?
Zuzia u nas w domu też zawsze obiad był między 14 a 15. TŻ był zdziwiony jak pierwszy raz do mnie przyjechał :D
TŻ rodowity Anglik? :D
Lili- lista cudo :D
Urodziny w Anglii Anglik z matki pół-Angielki, pół-Francuzki wychowanej na południu Francji. Misz masz :D Ale wychowanie angielskie odebrał, five o'clock i te sprawy :D
Ej, ale to pisanie magisterki przez rok to źle czy dobrze? Bo ja zamierzam tego dokonać, a ciągle nie mogę się zebrać, żeby zacząć :] Co najśmieszniejsze pomysł i plan mam już od zeszłego października...
Nola to napisz najpierw moją :D
Żeby mi się tak chciało, jak mi się nie chce to pewnie bym napisała :D Mój czadowy pan promotor czeka od lutego na pierwszy rozdział mojej :]
Aa, Lili, skreśl sobie już tego Alpine Greena w liście z boku :P
Nola :*
Co do pisania magisterki przez rok :D Ja się broniłam w sesji po sesji, w której miałam się planowo bronić. Znaczy zamiast lipiec/wrzesień 2009 to był styczeń 2010. Więc u mnie nie tak dobrze, że pisałam rok xD
Ja mam nadzieję, że się wyrobię, bo sobie wymyśliłam drugi kierunek, który właśnie zaczynam, i mogłoby mi to pokomplikować życie :]
Też bym sobie chciała na risercz wyjechać, zazdroszczę :)
Nolaaa, co zaczynasz?:)
Romanistykę ;)
Prześlij komentarz